wtorek, 6 listopada 2007

KS ATS III Warszawa - MLUKS Wąsewo

o4.11.2oo7 Warszawa

Nooo...:) i tak ma być :) po naszej wspaniałej porażce z soboty, przyszedł czas na odkupienie winy i mały rewanż :) powiedzmy tak.. Wąsewo zdecydowanie lepsze od Pokrzywnicy.. a nawet z nami nie powalczyli :) sam byłem zaskoczony ze mecz skończył się tak szybko.. pewnie potrzebowaliśmy tej soboty żeby przejrzeć na oczy.. na szczęście przebudziliśmy się w porę i mamy jeszcze szansę na pierwszą 6.. oj będzie sie działo..

wygrana 10:3

Młody Boćan 3,5pkt /3,5
Boćan 2,5pkt / 3,5
Nawigator 2,5pkt /3,5
Wariat 1,5pkt / 2,5

KS ATS III Warszawa - GKS Pokrzywnica

o3.11.2oo7r Warszawa

Odkładany bo odkładany, ale wreszcie spotkaliśmy się na udeptanej ziemii..;]

Ten mecz to chyba najgorszy mecz w jakim bynajmniej ja miałem okazję zagrać.. przegraliśmy z drużyną która praktycznie nic nie grała.. nie wiem jak my to zrobiliśmy.. pogoda.. ? ciśnienie...? czy co jeszcze..? generalnie popłynęliśmy... KRAULEM !! :D no ale co zrobić..

niestety poleglismy 10:3

Boćan - 1,5pkt /2,5
Wariat - 1pkt /3,5
Nawigator - 0,5pkt /3,5

TS Ciechanów - KS ATS III Warszawa

teoretycznie : Ciechanów 28.1o.2oo7r

Hmm..

jakby to zacząć..? powiedzmy że Panowie zaskoczyli nas bardzo niskim poziomem... ale nie gry.. KULTURY ! ... śmieszna wręcz drużyna TS Ciechanów.. zdecydowanie najgorsza w lidze nie chciała przełożyć meczu o kilka godzin.. bo zrobili plakaty?? no prosze Was.. ŚMIECH NA SALI!! pewnie sie zjechała taka publika ze sprzątaczka nie musiała sprzątać bo nikt przez korytarz nie przeszedł..

początkowy plan pojechanie w trójke niestety nie wypalił ..;/ no cóż.. u Boćka szkoła.. u Adama praca.. są rzeczy ważniejsze.. a to jest tylko sport.. prawdopodobnie te 2 punkty które dzięki temu że nie przyjechaliśmy zdobył Ciechanów.. będą jedynymi ich punktami w lidze.. chyba że coś kupią ... hahaha..

świat kręci się dalej..;]

nie ma załącznika do protokołu o! :D